Malowanie dachu kościoła w Niedźwiedziu koło Mszany Dolnej zaabsorbowało nas dosyć mocno ponieważ poza tym, że dach kościoła jest bardzo duży to w dodatku musieliśmy się zmierzyć z defektem produkcyjnym blachodachówki. Oryginalna farba, zaczęła się łuszczyć i odspajać od blachy, co przejawiało się białymi placami w różnych miejscach pokrycia dachowego. Kłopotliwym okazało nieznacznie dobranie odpowiedniej technologii prac ponieważ w czasie mycia dachu okazało się, że nie będziemy w stanie usunąć całości starej ( oryginalnej) powłoki farby. Na około połowie dachu ukazała się warstwa podkładu, na części „goły” ocynk, a część dachu mimo bardzo skrupulatnego mycia pozostała czarna ( oryginalna farba)
Po umyciu dachu ( bardzo czasochłonna czynność ), przystąpiliśmy do kolejnego etapu jakim było odtłuszczenie pokrycia dachowego oraz jego malowanie. Podjęcie się realizacji było dosyć ryzykowne ponieważ bądź co bądź z jakiegoś powodu oryginalna farba łuszczyła się, stąd pomimo wykonania pracy wybitnie zgodnie z procedurami obawy o trwałość nowej powłoki pojawiały się. Efekt końcowy był zaskakująco dobry. Z perspektywy czasu (do dziś czyli 20.03.2016 upłynęło 6,5 roku ) stwierdzić należy, że wszelkie starania o przywrócenie dawnej świetności dachowi kościoła powiodły się. Pokrycie dachowe ma się nieźle i nie nosi znamion braku profesjonalizmu z naszej strony.
Malowanie dachu kościoła w Krakowie był bardzo podobną realizacją pod względem gabarytu. Również należało wykonać takie prace jak: mycie dachu, odtłuszczanie dachu, oraz finalnie malowanie dachu. Możecie Państwo zobaczyć i poczytać na stronie http://www.malowanie-dachow.pl/portfolio/malowanie-dachu-kosciola-w-krakowie/